Archiwum 17 lutego 2004


lut 17 2004 Boli mnie oko...:<
Komentarze: 0

No wlasnie boli mnie oko :( :> Ale to nie jest jednyna informacja ktora chce sie podzielic :) Ostatnio nic nie pisala jakos mi sie nie chce pisac :( Brak weny, czasem przechodza mi przez glowe mysli co moglabym napisac ciekawego ale na tym sie konczy...:) Cala Vaneska... Na poczatku "blogowania" bylam strasznie zapalona do tego calego pisania, to miala byc moja "misja" :) Chcialam sie podzielic wszystkimi przemysleniami i takimi pierdolami :> Chcialam zeby ladnie wyszlo a nawet nie umiem zrobic ladnie szaty graficznej :( Nargorsze w sumie jest to ze liczylam no to ze jakos wiecej osob zachaczy jakos przypadkiem czy cos o mojego bloga...:) Liczylam na jakies zainteresowanie ze strony ludu :) Bo ja sie strasznie lubie wymieniac pogladami czasem troszeczke poklucic :) Taka ze mnie zolza :) No to wlasnie sprobuje teraz sie troszeczke jeszcze uzewnetrznic :) Zeby nie bylo ze nudze...:) Cos zastanawiajacego w mojej skromnej osobce .... No wlasnie jk na moje to jest zastanawiajace ze ja sie nie denerwuje ewentualnie sie smuce :( To mi sie wlasnie przestalo ostatnio podobac ze sie porzadnie nie moge wkorwic :> Tylko chodze smutna i spiczniala analizujac wszystko jeszcze raz po kolei... Taka jestem dziwna... Nie wiem jak to robie ale jakos tak wychodzi bo w sumie spokoj jest wspanialy jak widzisz jak ktos traci kontrole nas soba a Ty dalej stoisz spokojnie mowisz powaznym, spokojnym tonem i ta osoba jeszcze bardziej wybucha :) A Ty masz nad nia pewnego rodzaju kontrole :) Heheh :) Dobra juz nie wazne nie pize wiecej o takich rzeczach bo to przeciez wszyscy wiemy :) No ale wlasnie waracajac do tematu to udalo mi sie ostatnio zdenerwowac :) Tak wlasnie :) Po prostu sie wkorwilam :) Czulam sie wspaniale jak taka zbuntowana dresiara ktora chetnie by wpierdolila pierwszej lepszej :) Po prostu fantazja :) Tylko niestety uczucie niepochamowanej zlosci zeszlo w ras z uswiadomieniem sobie jak wlasnie smiesznie jest byc "dresiara" :) Tak walsnie niestety u mnie wiekszosc rzeczy konczy sie smiechem... :) dobra juz nie mecze nikogo (mam nadzieje ze ktokolwiek to przeczyta...:P) dobranoc :>

vanesia : :